Sauvage Very Cool Spray, mało znany produkt marki Christian Dior z 2017 roku był według domu czymś, co wymykało się z zaszufladkowania go jako typowy świeży zapach. Twierdzono, że nie jest ani pochodną, ani wariacją legere na temat oryginalnego Christian Dior Sauvage, ale dokładnie rzecz biorąc jest zupełnie odwrotnie. Oczywiście znajdą się ludzie, którzy będą się ze mną sprzeczać, aż zsinieją na twarzy, być może bardziej niż oryginalna szklana butelka wody toaletowej i szczerze mówiąc, nie mam zamiaru się tym przejmować. Aromat wygląda lżej i jest prawdopodobnie bardziej cytrusowy na górze. Zawiera o wiele mniej substancji wartych Twoich pieniędzy, pomimo niższej ceny dzięki aerozolowi. Very Cool Spray był sztuczką dla początkujących, aby wycisnąć krew z ludzi, których nie było stać, by zapłacić pełną cenę detaliczną za super udane Eau De Toilette. Oczywiście innym podejściem było stworzenie mniej ostrego Sauvage Dior,
czegoś, na co lepiej odpowiedziałby Eau de Parfum wydany w 2018, zaledwie o rok od tego. To sprawiło, że Very Cool Spray stał się bezcelowy. Sauvage bez kęsa, mówisz? Tak, ale nie jest już tego wart od czasu zaprzestania produkcji, jeśli kiedykolwiek był. Rozumiem jednak, dlaczego ludzie początkowo go wykopali, zwłaszcza gdy trafił do dyskontów.
Żeby było jasne, jestem w większości obojętny na oryginał, ponieważ równoważę jego odważną i ryzykowną niemal parodię niebieskich zapachów, Równoważę to także z niemal wszechobecną popularnością perfum, która niweczy wszelkie próby bycia ostrym, odstającym od Diora do tego momentu, gdy tradycyjnie pozycjonował się przeciwko takim markom jak Chanel. Otwarcie Sauvage Very Cool Spray jest bardzo fajne, ponieważ dostrzegam tu grejpfruta i trochę dodatkowej mięty dołożonej do bergamotki. Wyczuwam drobinę elemi dla gładkości w sercu, chociaż to wciąż ten sam Dior Sauvage. Różowy pieprz i wszystkie kolczaste, suche nuty drzewne wciąż są obecne. Krzyżują się z lawandyną i geranium, terpenami paczuli i sztuczną wetywerią wzmocnioną ambroksanem. Być może ten zapach nie jest dokładnie bezpieczny w biurze, ale z pewnością jest bezpieczniejszy niż woda toaletowa, oferując działanie bliższe normalnemu EDT praktycznie każdej innej marki. Problem polega oczywiście na tym, że szybko wyczerpiesz puszkę, co sprawia, że jest to kłopot, mimo że zapłacisz mniej niż za głośny oryginał, i jest nie mniej irytujący, gdy nadmiernie się nim spryskasz (coś łatwiejszego dzięki aerozolom). Gdyby to było uczciwe 100 ml aromatu, powiedziałbym, idź i kup, i mógłby to być flanker sportowy lub woda kolońska.
Ostatnim gwoździem do trumny jest wycofanie Christian Dior Very Cool Spray w 2021 roku po słabej sprzedaży. Oczywiście nie powstrzymało to Chanel przed wypróbowaniem własnego aerozolowego podejścia do Bleu de Chanel, które, co dziwne, wciąż jest w pobliżu, mimo że również nie radzi sobie dobrze. W przypadku Chanel zapach był reklamowany zgodnie z tym, czym naprawdę jest: tańszym sprayem do ciała w aerozolu, aby zdobyć klientów, którzy w przeciwnym razie pójdą kupić zapachy w aptece, sklepie Bath & Body Works czy z katalogu Avon. Fakt, że zwykli tchórzliwi użytkownicy YouTube’a i Fragrantiki gromadzą puszki, zawyżają ceny i debatują nad kodami serii na zapomnianym przez Boga tanim sztucznym aerozolu, pokazuje, jak łatwo jest oszukać rynek docelowy dla tych rzeczy, a ja z pewnością nie zapłacę więcej za puszkę tego, niż musiałbym zapłacić za butelkę normalnego Sauvage Dior. Rozumiem również, że niektórzy ludzie chcą ograniczyć szorstkość lub siłę klasycznej sygnatury i dlatego lubią ten zapach. To mniej więcej kończy sprawę, a jeśli Diet Sauvage w aerozolu może brzmieć jak coś, co zadrapie kolekcjonerów na tyle, by przepłacić, nadal możemy być przyjaciółmi, ale zbiję cię za to, jeśli się temu wariactwu poddasz.
Kategorie